Koniec świata
przepowiada się już od ponad tysiąca lat. Nie nadszedł 31 grudnia 999 roku, ani
1000 lat później. Miał nadejść jutro, jednak teraz mówi się o tym, że to jednak
21 grudnia jest ostatnim dniem w kalendarzu majów i to już będzie koniec na pewno.
A jak wiemy, majowie budowali piramidy-lotniska dla kosmitów, więc pewnie mieli
jakieś podstawy do tego, żeby nie tworzyć kolejnych lat w kalendarzu. Ergo –
koniec świata jest bliski.
No właśnie , będzie ten koniec świata, czy nie? Mi jak się kończy kalendarz w grudniu, to kupuję nowy, na następny rok. Może Majowie zwczajnie nie ogarnęli kalendarza podczas najazdu z konkwistadorów i dlatego kończy się on za 10 dni?
No właśnie , będzie ten koniec świata, czy nie? Mi jak się kończy kalendarz w grudniu, to kupuję nowy, na następny rok. Może Majowie zwczajnie nie ogarnęli kalendarza podczas najazdu z konkwistadorów i dlatego kończy się on za 10 dni?
Jeżeli już ma ten
koniec świata, wielka apokalipsa i panowanie antychrysta nadejść, to co wtedy
chcielibyście robić? Bo ja chyba bym chciał się wyluzować. Pić drinka w jakimś
zajebiście ciepłym miejscu i podziwiać .
Tylko właśnie co
podziwiać? Jak ten koniec świata nastąpi? Sprzątaczka na Kremlu wciśnie TEN
czerwony guzik? Wielki metoryt, którego istnienie jest ukrywane przez władców
tego świata, uderzy w Ziemię? A może pojawi się Gog i Magog
albo siedmiogłowa besta apokalipsy? A może Sköll i Hatidogonią swe
ofiary i nastanie Ragnarök – zmierzch bogów?
A może tak zwyczajnie nagle nie będzie niczego?
A może tak zwyczajnie nagle nie będzie niczego?
Macie jakieś
pomysły? Wierzycie? Jak byście spędzili te 10 dni, gdyby rzeczywiście miały być
ostatnimi przed nadejściem Jeźdźców Apokalipsy?
The end of the world has been predicted for more
than a thousand years. It didn’t come on the 31st December 999 or one
thousand years later. It’s meant to be tomorrow. Right now it seems that the
end of the world will come with the end of the Mayan calendar which ends on the
21st of December. And as we know, Mayans have been building pyramid-landing
grounds for aliens, so I guess that they had a reason for not extending the
calendar. Ergo – the end of the world is coming.
So what do you think? Is THE END coming? When my
calendar is going to finish I buy a new one for the next year. Maybe Mayans
didn’t manage to make a new one before Conquistadors conquered
them. Maybe that’s the reason why it is ending in ten days.
But, presuming that the
world is going to end, apocalypse and the reign of antichrist comes around,
what would you like to do at this very moment? I think I would like to sit on a
beach with a drink in my hand in some f*cking hot place (Bali sounds good) and
admire.
Admire what? How this
whole THE END will appear? Will we die in the fires of nukes because some
cleaner will push THIS red button in the Kremlin? Huge meteorite will hit the
Earth? Maybe Gog
and Magog will appear, or the Beast of Apocalypse? Maybe Sköll and Hati will caught their preys and Ragnarök – dawn
of gods, will occurr.
Or maybe, suddenly, there will be nothing?
Or maybe, suddenly, there will be nothing?
Do you have any ideas?
What would you do if you had last ten days before the Four Horseman of the
Apocalypse start their final ride? And more over, is there anyone who believes
in the end of the world and despite that is still using a computer?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz