"Pewnego dnia kupię sobie psa, przynajmniej będę miał co kopać z rana"
Pidżama Porno, Goszka
Już w piątek sobie umyśliłem, że dzisiaj napiszę o psach. I tak się składa, że dzisiaj pojawiła się nowa reklama społeczna psów właśnie dotycząca. Co prawda odbiega od mojego pierwotnego pomysłu, ale warta jest wpisu.
Piotr Cyrwus aka Rysiek z „Klanu” pokazuje twarz twardziela
(swoją drogą całkiem „nie w tamburyn”) i mówi o tym jak psów nie traktować. A
więc NIE bić, NIE kopać, NIE wyrzucać
z samochodu, czy też NIE
przywiązywać do drzewa w lesie, a także NIE
zostawiać w samochodzie. Ja do tego dodam głodzenie, tresowanie aby były
agresywnym przedłużeniem „ego” właściciela i wrzucanie w worku do rzeki.
Spot Mafia
dla psa jest moim zdaniem świetny.Niby czerstwy, a jednak nie tak do końca.
I kilka razy nawet mnie rozbawił. Pikanterii dodaje język, który nie jest
ocenzurowany, a „kurwa”, czy „chuj” pada w krótki i regularnych odstępach
czasu. No i dobrze, bo to o czym traktuje też słodkie nie jest i słodka reklama
z wielkookim szczeniakiem mniej by zdziałała.Całość spełniła w moim przypadku
zadanie i zachęciła do wsparcia inicjatywy. Reklamę możecie obejrzeć poniżej, albo tutaj:
Kwestia psów odżywa
co roku w okolicy świąt.Tym razem chodzi o traktowanie psów w ogóle, na Święte
chodzi o ich kupowanie na prezenty. Co roku nie rozumiem jak można być takim
idiotą, żeby na święta sprawić DZIECKU
szczeniaka. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze, żeby dziecko nie było na tyle
duże, żeby móc same z tym psem wychodzić. Wtedy jasnym jest, że takiego psa
kupuje się sobie, bo dziecko będzie mieć z nim kilka dni radości, a potem się
znudzi. Może też czworonoga znielubić, bo stanie się on centrum rodzinnego życia
na jakiś czas.
I dlatego nie rozumiem dorosłych ludzi
mówiących o kupnie psa na święta. No i jeszcze jedno. Pies rośnie i to czasami
całkiem sporo(bo mówimy o psach, a nie wyrośniętych
szczurach), do tego wymaga pewnej dozy uwagi i regularnego ruchu a świeżym
powietrzu. Jeżeli więc zagłodziłeś już rybki, przyskrzyniłeś chomika tapczanem
lub zgubiłeś żółwia, to wiedz, że pies nie jest nalepszym pomysłem na
pdchoinkowy prezent.
Do tego pamiętaj,
że generalnie schroniska są przepełnione, a warunk jakie w nich panują nie są
najlepsze dla czworonoga, a ludzie, Jednym słowem daj mu szansę do fajnego i
radosnego życia i nie kupuj szczeniaka tylko po to by zaspokoić macierzyńskie
(lub tacierzyńskie) instynkty, widzimisię syna/córki, lub aby pokazać, że masz
hajs więc kupisz rasowca za kilka tysięcy. W końcu ktoś inny zaopiekuje się nim
lepiej, a do tego nie będziesz skończonym burakiem.
No i
zapomniałbym, wejdźcie na stronę akcji i
dorzućcie piątaka., bo szkoda psiaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz