czwartek, 6 grudnia 2012

IDEA



Tak sobie wymyśliłem, że raz w tygodniu będę wrzucał tutaj rzeczy, które mnie wybitnie zainteresowały w mediach (z naciskiem na Nowe Media) i komentował je trochę. Jako, że w ten weekend mogę mieć problem z wrzuceniem jakiegoś tekstu, to dzisiaj wrzucę rzeczy z ostatnich paru dni, a 16.12 to, co wydarzy siędo tego czasu. Dobre w tym wszystkim jest to, że w ostatnich paru dniach zdarzyło się sporo:










1)      Ciąg dalszy problemów Natalii Siwiec  z ochroną wizerunku w sieci.

 Pisałem o tym już wcześniej. Generalnie „najbardziej gorliwa fanka EURO 2012”, chcąc sobie kiedyś dorobić, zgodziła sie na sesję fotograficzną, a potem zgodziła się na sprzedaż praw do zdjęć podczas niej wykonanych. W ten sposób stała się twarzą reklamy do rozjaśniania miejsc intymnych.



















Oczywiście jak bardzo szkodzi to wizerunkowi Siwiec nie trzeba mówić, wystarczy przeczytać wpis Kominka.  Jednak, jak tylko wieść się rozeszła, że można za kilka dolarów kupić jej zdjęcie przez internet, to inne firmy wykorzystały fakt, że temat jest głośny i poszły za ciosem. Wszak w Internetach marka Natalii Siwiec jest w chwili obecnej mocno rozpoznawalna. Efekt tej pracy możemy obserwować poniżej:



 
O tym, że taki, bądź co bądź, nie zachęcający do współpracy stan rzeczy można jeszcze odmienić pisał MediaFun.










Niemniej druga fala reklam z N.S. w roli głównej nie miała już takiej mocy. Na Facebook’u można jeszcze było uświadczyć udostępnienia i polubienia, ale bez takiego szału jak przy kremie. Zresztą temat został wyparty przez inne wydarzenie, które jest szeroko komentowane nie tylko w internecie, ale też klasycznych mediach. A mianowicie:


2)      Gołe torsy, kupa chajsu i  podrobione legitymacje prasowe, czyli Agent Tomek na tapecie.




Na początku tego tygodnia większe portale informacyjne i niektóre brukowce opublikowały zdjęcia przedstawiające posła Tomasza Kaczmarka bez koszuli nad walizką pełną pieniędzy. W ciągu kolejnych dni w sieci pojawiały się kolejne zdjęcia posła z imprez z czasów gdy był agentem CBA i brał udział w akcjach skierowanych przeciw Beacie Sawickiej i Monice Marczuk.

Cała sprawa zataczała coraz szersze kręgi (zahaczające o Jolantę Kwaśniewską i jej męża), aż w końcu zaczęła przycichać. Stała się drugorzędna. Co prawda, cały czas można znaleźć jeszcze jakiś artykuł (jak ten) ją wspominający, ale wydaje mi się, że przy braku nowych dowodów sprawa do końca tygodnia umrze śmiercią naturalną.

W chwili obecnej Tomasz Kaczmarek poinformował prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez dziennikarzy GW, a Agora pozywa agenta Tomka za zniesławienie podczas poniedziałkowego programu na antenie Polsat News. Oprócz tego toczy się postępowanie mające na celu sprawdzenie, czy agenci mogli podrabiać legitymacje prasowe podczas wykonywania zadań służbowych.

3)      Reklama Poznania.

Poznań szuka profesjonalistów. I to  w wielu miastach. Krótko mówiąc nowa kampania miasta mająca na celu zwiększenie zainteresowania Poznania jako miasta wartego uwagi przy wyborze miejca pracy oraz inwestycji. W końcu jak zatrudniają profesjonalistów, to będzie kto miał nam ten biznes kręcić.







W większych miastach Polski pojawiły się plakaty mówiące o tym, że Poznań zatrudni Krakowianina, Warszawiaka itp. Wzbudziły szum medialny, sporo negatywnych komentarzy mieszkańców miast, do których były adresowane reklamy ale chyba tylko Szczecin podjął wyzwanie i odpowiedział (tylko w sieci), a do tego zrobił to całkiem sprawnie i ładnie.


Sam pomysł według mnie dobry, moje pytani brzmi, czy w Poznaniu brakuje specjalistów? Bo z tego co wiem, to rzesza ludzi szuka tam pracy, no ale może ich kwalifikacje nie są wystarczające?


To wszystko w tym tygodniu. Więcej w niedzielę 16.12. Mam nadzieję, że nadchodzące święta przyniosą sporo ciekawostek.

PS. Szukam tytułu do tego cyklu, jakieś pomysły? Propozycje?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz