Pisząc wczoraj o tym, co może znaczyć dla użytkoników Facebook’a
wprowadzenie systemu Graph Search zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednej
rzeczy.
W chwili obecnej prawie każda gra, konkurs, czy też inna aplikacja, która
udostępnia logowanie za pośrednictwem konta na Facebook’u pyta się o zezwolenie
na dostęp do pewnych treści. Czasami jest to tylko dostęp do linii czasu, zdjęć
czy też lokalizacji. Niektóre jednak proszą o możliwość publikowania postów w
twoim imieniu oraz dostępu do skrzynki odbiorczej i kontaktów.
Nigdy się nie zastanawiałem nad tym, ile razy kliknąłem tak przy jakimś
konkursie, quizie, czy innym badziewiu, a że ostatnio znajomy podrzucił link do
programu MyPermissions, który
pozwala zeskanować Facebook’owy profil w celu wyśledzenia aplikacji, które mają
nadane jakiekolwiek uprawnienia do pozyskiwania danych z twojego profilu.
Wiedziony ciekawością i chęcią rywalizacji (Filip miał tylko dziesięć
aplikacji, które mu szperały po zasobie profilowych danych) przeskanowałem „swojego
Facebook’a” i otrzymałem taki oto wynik:
Prawda jest taka, że wtedy nie zrobiłem zdjęcia i wynik był o siedem
aplikacji wyższy.
Przyznam, że wynik ten najbardziej chyba zaskoczył mnie samego. W dużej
części wynikało to z faktu, że w początkach mojej Facebook’owej kariery grałem
w sporo bzdurnych gier i odpowiadałem na jeszcze durniejsze quizy. Uznałem, że trzeba zrobić z tym porządek. Niestety są tylko dwie opcje:
albo usuwa się wszystko jak leci i zostaje np. bez połączenia endomondo, disqus
czy foursquare z moim kontem, albo usuwa pojedyńcze aplikacje. Niestety druga
opcja jest straszliwie męcząca gdyż po każdym odebraniu uprawnień program się
pyta po a) czy chce my się pochwalić na Facebooku lub Twitterzeo tym, że go
użyliśmy i po b) prosi o założenia konta dającego możliwość powiadomień gdy
nadamy jakieś uprawnienie. Opcja cholernie długa i wkurzająca, ale cóż. Dawałem
na prawo i lewo dostęp, to teraz mam za swoje.
Fajną opcją jest nakładka na chrome (nie wiem czy istnieje na inne
przeglądarki), która pozwala na stałe montorowanie Facebooka. W czasie
rzeczywistym informuje o świeżo nadanych uprawnieniach dla aplikacji.
No to miłego poranka. No i pochwalcie się w komentarzach ile aplikacji miało dostęp do waszych danych.
Pozdrawiam
M.
P.S.
Tak wiem, że używając MyPermissions daję im dostep do mojego konta, ale
wolę to niż 160 innych aplikacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz