Macie czasami tak,
że nie ważne jak sobie wszystko zaplanujecie, to się nie wyrobicie? Ja z tym
walczę i ostatnio odnosiłem znaczące sukcesy. Wczesne wstawanie oraz wprowadzenie kilku innych zasad do mojego rytmu
dnia pozwalało mi na dobrą organizację czasu i realizację wyznaczonych celów. A
dzisiaj, że zacytuję jedną z polskich komedii „cały misterny plan w p***u”.
Poranne wstawanie
wyszło, nawet bardzo dobrze, ale z premedytacją założyłem, że w związku z
kilkoma innymi rzeczami wpis na bloga powstanie nie zaraz po wstaniu, a pod
wieczór. Nie założyłem jednak, że każda z rzeczy, które sobie zaplanowałem
pójdzie przedłuży się o co najmniej godzinę. W ten oto sposób dopiero niedawno
wróciłem do domu, w którym notabene byli goście i nie chciałem wyjść na
polaka-buraka (mała litera zamierzona), który chowa się w pokoju.
Z tego wszystkiego
nie powstał tekst, który jest już ułożony w mojej głowie. Jutro wam to zrekompensuję,
a tymczasem popatrzcie na reklamę, którą wrzucił przerwanareklame.pl
na swojego fanpage’a na Facebook’u:
Ciekaw jestem co o
tym sądzicie. Za ostre, niesmaczne, czy może dające do myślenia? Swoją opinią podzielę się pod komentarzem, który będzie
jakoś sensownie odnosił do treści reklamy.
PrzerwaNaReklame.pl |
Do you sometimes have days when it doesn’t matter
how much you planned everything you want to do, you still don’t manage to do
it? For last few months I’ve been fighting with lack of organisation and I’m
pleased to say, that I see the improvement. Waking up earlier and introducing a
few more rules into my daily routine allowed me to organise my time well and
realise my daily tasks. Unfortunately, today the great plan of mine failed.
Morning routine was good, even very good; the
mistake I made was to schedule writing the post for the evening rather than the
morning. Simply I had other things I wanted to do. I didn’t think that
everything would take almost twice the time I planned for it. Because of that I
came back later to home. Because all of this I haven’t written the post I was
meant to. It already exists in my head, but I need to write it down. I will
catch up tomorrow, promise.
I don’t know how many of you have seen it, but there
is the advert which was posted on one of the Polish marketing blog’s fanpage.
What do you think about it? Is it good, disgusting or maybe it will make people
think more about clean hands? Share your opinion please. I’ll give my point of
view in reply to the first comment which gives a reasonable opinion.
PrzerwaNaReklame.pl |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz