Tak jak wczoraj
pisałem, dzisiaj ciągle się przemieszczam, wieczorem pierwsze zaplanowane
spotkanie. A przed tym mam zamiar pozwiedzać trochę. W końcu nie miałem jeszcze
okazji. To taka refleksja po poranku.
A co do obiecanych
wieści o przeprowadzce, to piszę te słowa wiedząc, że dobrzy ludzie z Zenbox właśnie przenoszą bloga na nowy adres. W związku z tym,
że kilka rzeczy ciągle musi być dograne, to przez najbliższe 3-4 dni mogę nic
nie napisać. Postaram się jednak aby to się nie zdarzyło i abyście mieli
pożywkę do czytania na weekend.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz